Zniechęcenie i wytrwałość
Pewien brat zapytał kiedyś abbę Pojmena o zniechęcenie. Starzec mu odpowiedział: „Zniechęcenie stoi przed każdym na drodze jego duchowego doświadczenia i nie ma nad nie nic gorszego; ale jeśli człowiek rozpozna je, że to ono, wówczas ono ustanie”. Zniechęcenie jest jedna z klasycznych pokus, której każdy z nas wcześniej czy później doświadcza na drodze życie duchowego. Pismo święte wielokrotnie mówi o potrzebie wytrwałości, przez która zbawimy nasze dusze. My często sądzimy, że wytrwałość, to zdobywanie ciągle nowych szczytów. Nic bardziej mylnego. Wytrwałość często polega na ciągłym podnoszeniu się z upadku, nierzadko jednego i tego samego – jak mawiała św. Matka Teresa z Kalkuty. Być może niewiele osiągnęliśmy, ale ważne jest to, że ciągle próbujemy. Wbrew pozorom jest to bardzo trudne. W sposób naturalny chcielibyśmy widzieć owoce naszej pracy. I zapewne je zobaczymy. Dzięki wytrwałości możemy dostrzec to, czego do tej pory nie widzieliśmy, np. że nasz problem leży nie tam, g