Posty

Wyświetlanie postów z maja 6, 2012

Dzień Chronicznego Zmęczenia

Obraz
Dawno mnie tutaj nie było... Przyczyn jest wiele. Jedne mniej wazne drugie banalne. Najpierw problemy tecniczne komputera, który pracował wedle sobie tylko wiadomych zasad. Czasem sie jednak łudzimy, że panujemy nad tym wszystkim, co jest wytworem naszych rąk. Moja próba podporzadkowania sobie komputera skończyła sie tym, że skasował mi calą zawartośc jednego z dysków zostawiając jedynie dokumenty zaczynające się na litere "z". Może to znak, że byłem za bardzo przywiązany do jego zawartości i postanowił zastosować taka mini terapię uwalniającą od wszelkich przywiązań stając się cichym wspólpracownikiem Tego, którego pragnieniem jest uczynienie nas prawdziwie wolnymi... Chyba mi nawet bardzo nie szkoda tego, co starciłem, choć do końca nawet nie ogarniam tego, co tam było. A było tego kilkadziesiąt gigabajtów. Potem przyszła tzw. "majówka", choc trudno orzec czy była dla mnie jekimolwiek oderwaniem, które początkowo sobie planowałem. Koniec końców byłem po niej bar...