Posty

Wyświetlanie postów z września 30, 2018

Medytacja i "teologia straty"

Hiob tak odpowiedział swoim przyjaciołom: „Ja wiem, że to prawda. Czy człowiek jest prawy przed Bogiem? Umysł to mądry, a siła potężna. Nie widzę Go, chociaż przechodzi: mija, a dostrzec nie mogę. Kto Mu zabroni, choć zniszczy? Kto zdoła powiedzieć: «Co robisz?» Jakże ja zdołam z Nim mówić? Dobiorę wyrazów właściwych? Choć słuszność mam, nie odpowiadam i tylko błagam o litość. Proszę Go, by się odezwał, a nie mam pewności, że słucha”. (Hi 9,1-12.14-16) Ten tekst z Księgi Hioba przypomniał mi piękne świadectwo, które usłyszałem podczas jednej ze spowiedzi z ust osoby medytującej, która odnosząc doświadczenie medytacji do swojej aktualnej  życiowej sytuacji – pewnej ciemności, która stała się jej udziałem powiedziała, że dzięki medytacji udaje się jej przetrwać obecny kryzys, bo jest on tak podobny do doświadczenie medytacji, gdzie idąc w ciemności mocno trzyma się jednego światła, które przychodzi wraz ze powtarzanym w rytmie oddechu wezwaniem i nie pozwala się w tej ciemności z...

Dwa kroki ku wiarygodności

Jan powiedział do Jezusa: „Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z: nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami”. Lecz Jezus odrzekł: „Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. (Mk 9,38-43) Dzisiejsza Ewangelia wzywa nas do otwartości. Jak czeto jesteśmy podobni do uczniów Chrystusa, zabraniającym komuś, kto nie należał do grona Dwunastu czynić cudów w imię Jezusa. Jak czeto podobna sytuacja powtarza się w  naszym życiu zarówno w wymiarze świeckim jak i religijnym.  Ekskluzywizm jest cechą, która sprawia, że sama przynależność do jakiejś grupy czy wspólnoty sprawia, że krytycznie patrzę na działania tych, którzy doi tej wspólnoty nie należą. Wieloletnie doświadczenie działania w ramach dialogu międzyreligijnego nauczyło mnie doceniać działania tych, którzy choć nie należą do mojej wspólnoty wyznaniowej, to bardzo częst...