Zostawić za sobą intelektualne dociekania
Będziesz słuchał głosu Pana Boga swego, przestrzegając Jego poleceń; wrócisz do Pana Boga swego z całego swego serca i z całej swej duszy. Gdyż polecenie to, które Ja ci dzisiaj daję, nie przekracza twych możliwości i nie jest poza twoim zasięgiem. (…) Gdyż słowo to jest bardzo blisko ciebie: w twych ustach i w twoim sercu, byś je mógł wypełnić”. (Pwt 30,10-12.14) W tym tygodniu wspominaliśmy św. Bonawenturę, biskupa i Doktora Kościoła żyjącego w XIII wieku. To bez wątpienia jeden z największych umysłów teologii i filozofii scholastycznej. Zyskała miano „drugiego po św. Tomaszu z Akwinu olbrzyma umysłu i serca”. Spróbujmy w dzisiejszej refleksji dotyczącej medytacji odnieść się przez do jednego z dzieł Bonawentury: „Droga duszy do Boga”, gdzie znaleźć można treści bardzo przystające do praktyki medytacji monologicznej. Otóż Bonawentura w swoim dziele nazywając Chrystusa – zgodnie z Jego własnymi słowami – drogą i bramą pisze też, że Chrystusa powinno określać się również wędrówką...