Posty

Wyświetlanie postów z 2022

TERAZ...

Obraz
  Gdy Mędrcy odjechali, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: „Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić”. On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: „Z Egiptu wezwałem Syna mego”. Wtedy Herod widząc, że go Mędrcy zawiedli, wpadł w straszny gniew. Posłał oprawców do Betlejem i całej okolicy i kazał pozabijać wszystkich chłopców w wieku do lat dwóch, stosownie do czasu, o którym się dowiedział od Mędrców. Wtedy spełniły się słowa proroka Jeremiasza: „Krzyk usłyszano w Rama, płacz i jęk wielki. Rachel opłakuje swe dzieci i nie chce utulić się w żalu, bo ich już nie ma”. (Mt 2, 13-18 ) To ciekawe, że liturgia, która stara się zachować w ciągu roku liturgicznego swoją chronologię w przypadku okresu Bożego Narodzenia jest całkiem niechronologiczna. Drugiego dnia po B

BOŻE NARODZENIE 2022

Obraz
  DRODZY MEDYTUJĄCY, ŻYCZĘ WAM, ABY RADOŚĆ BOŻEGO NARODZENIA STAŁA SIĘ WASZYM, UDZIAŁEM I BYŁA SILNIEJSZA NIŻ WSZELKIE CODZIENNE TROSKI. NIECH MARYJA I JÓZEF UCZĄ NAS MEDYTACYJNEGO WPATRYWANIA SIĘ W JEZUSA W CODZIENNYM ŻYCIU A PRZEZ TO UCZENIA SIĘ WIARY, UTWIERDZANIA SIĘ W NADZIEI I ROZPALANIA PŁOMIENIA MIŁOŚCI W NASZYCH SERCACH. DZIĘKUJĘ ŻE JESTEŚCIE! Z MODLITWĄ   

Prostota czcicieli Boga

Obraz
  W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana». (Łk 1, 39-45) Spotkanie Elżbiety i Maryi to spotkanie wiary Maryi z wiarą Elżbiety. Zresztą w ogóle spotkania z postaciami związanymi z Adwentem to piękna lekcja pokory i wiary dla nas. Dzisiejsza Ewangelia przywołuje też słowa modlitwy maryjnej, z którą wielu z nas jest osobiście związanych: „Ave Maria” (Zdrowaś Maryjo). Różaniec – można śmiało powiedzieć –

Błogosławiony, kto we Mnie nie zwątpi

Obraz
  Jan przywołał do siebie dwóch spośród swoich uczniów i posłał ich do Jezusa z zapytaniem: „Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?” Gdy ludzie ci zjawili się u Jezusa, rzekli: „Jan Chrzciciel przysyła nas do Ciebie z zapytaniem: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać? „W tym właśnie czasie wielu uzdrowił z chorób, dolegliwości i uwolnił od złych duchów; oraz wielu niewidomych obdarzył wzrokiem. Odpowiedział im więc: „Idźcie i donieście Janowi to, coście widzieli i słyszeli: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia i głusi słyszą; umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi”  (Łk 7,18-23). W życiu są różne momenty. Bywają takie, kiedy wydaje się, że wszystko burzy się i przemija. W takich sytuacjach trudniej niż w chwilach pomyślności uwierzyć nam, że Jezus jest wiernym towarzyszem naszej drogi, że jest przy nas, aby nas wspierać swoja obecno

Odpocząć w Bożej obecności

Obraz
  W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie . (Mt 11,28-30) Jezus zostawia nam w dzisiejszej Ewangelii słowa, które są obietnicą i pocieszeniem na nasze troski i obciążenia. „Przyjdźcie do mnie wszyscy...”. „Wszyscy”… . Możemy do Jezusa przyjść wszyscy. On nie robi wyjątków. Nie wybiera sobie tych, którym pragnie ulżyć. Jezus domaga się tylko jednego, aby nasze serce było pokorne, bo tylko wtedy może nam udzielić w pełni swojej łaski. Ponadto – jak słyszymy – Jezus chce, abyśmy do Niego przychodzili, takimi jakimi jesteśmy. Z naszym życiem, z całą naszą biedą, z trudnościami. Na przekór temu, co najbardziej przeszkadza nam przychodzić do Niego. Chce abyśmy odpoczęli w Jego obecności. Czy spoglądamy na codzienną medyt

Pozostawić, aby pojść

Obraz
  Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci, Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: "Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi". Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci, Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim . (Mt 4, 18-22) Aby pójść za Jezusem nie zawsze konieczne jest pozostawienie ojca, łodzi, dotychczasowych zajęć, czy innych rzeczy, które stanowią o naszym trybie życia. Potrzebna natomiast jest zgoda na wielkie zmiany w postrzeganiu siebie - swojej tożsamości. Doświadczenie medytacji to wielka szkoła zmiany postrzegania siebie i otaczającej nas rzeczywistości. Z perspektywy chrześcijańskiej nosimy w sobie przekonanie, że nikt nie odsłoni nam naszej tożsamości tak d

Życie z Bogiem nie gwarantuje nam spokoju i braku kłopotów, ale pokój serca

Obraz
  Jezus powiedział do swoich uczniów: «Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie». (Łk 21, 12-19) O tym, że często bardzo osobiście odbieramy Ewangelię świadczy fakt, że po przeczytaniu pierwszego zdania z dzisiejszej Ewangelii pomyślałem o tych, którzy „prześladowali” naszą formę medytacji (nie będę przywoływał tu żadnych nazwisk), ale przed paru laty przewinęła się przez Polskę (sięgając nawet Episkopatu) pr

Oddać pokłon Żyjącemu na wieki wieków

Obraz
  Ja, Jan, ujrzałem: oto drzwi otwarte w niebie, a głos, ów pierwszy, jaki usłyszałem, jak gdyby trąby rozmawiającej ze mną, powiedział: «Wstąp tutaj, a to ci ukażę, co potem musi się stać». Doznałem natychmiast zachwycenia: A oto w niebie stał tron i na tronie Ktoś zasiadał. A Zasiadający był podobny z wyglądu do jaspisu i do krwawnika, a tęcza dokoła tronu – podobna z wyglądu do szmaragdu. Dokoła tronu – dwadzieścia cztery trony, a na tronach dwudziestu czterech siedzących Starców, odzianych w białe szaty, a na ich głowach złote wieńce. A z tronu wychodzą błyskawice i głosy, i gromy, i płonie przed tronem siedem lamp ognistych, które są siedmiu Duchami Boga. Przed tronem – niby szklane morze podobne do kryształu, a pośrodku tronu i dokoła tronu cztery Istoty żyjące, pełne oczu z przodu i z tyłu: pierwsza Istota żyjąca podobna do lwa, druga Istota żyjąca podobna do cielca, trzecia Istota żyjąca mająca twarz jak gdyby ludzką i czwarta Istota żyjąca podobna do orła w locie. Cztery Istot

Medytacja to dobra cisza

Obraz
  Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie, oraz siedzących za stołami bankierów. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska». Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: «Gorliwość o dom Twój pożera Mnie». W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: «Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?» Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo». Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?» On zaś mówił o świątyni swego Ciała. Gdy zatem zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które

Uczyć się umierania przed śmiercią

Obraz
  Z Ewangelii według świętego Łukasza Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha. Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał». (Łk 23, 44-46. 50. 52-53; 24, 1-6a) Dzień Zaduszny

Stanąć w prawdzie i miłości

Obraz
  Jezus przemierzał miasta i wsie, nauczając i odbywając swą podróż do Jerozolimy. Raz ktoś Go zapytał: «Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?» On rzekł do nich: «Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas, stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: „Panie, otwórz nam!”, lecz On wam odpowie: „Nie wiem, skąd jesteście”. Wtedy zaczniecie mówić: „Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś”. Lecz On rzecze: „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości!” Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi» . (Łk 13,

Być czujnym na Bożą obecność

Obraz
  Z Ewangelii według Świętego Łukasza Jezus powiedział do swoich uczniów: «To rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie przyjść ma złodziej, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie». (Łk 12,39) W wielu interpretacjach biblistów dzisiejsza Ewangelia mówi nam o śmierci. O tym, że zazwyczaj przychodzi ona nieoczekiwanie, dlatego człowiek, zwłaszcza chrześcijanin, który na śmierć winien spoglądać nieco inaczej: nie jako na koniec, ale jako na zakończenie jedynie pewnego etapu życia, które po śmierci trwa dalej – winien być do niej przygotowany. Skoro już jesteśmy przy temacie śmierci, to warto zapytać o nasz stosunek do śmierci, która wcześniej czy później stanie się udziałem wszystkich. Wiele osób oddala w ogóle od siebie myślenie od śmierci. Najczęstszym powodem takiej postawy jest lęk przed śmiercią, który w sobie nosimy. Pewnie rzadko kto potrafi powiedzieć za świętym Pawłem:

Medytacja łagodzi obyczaje

Obraz
  Jezus powiedział: «Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiej jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić, i tamtego nie pomijać. Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą». Wtedy odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: «Nauczycielu, słowami tymi także nam ubliżasz». On odparł: «I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo nakładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami nawet jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie» . (Łk 11, 42-46) Na pierwszy rzut oka Ewangelia dzisiejsza wydaje się mało medytacyjna, w tym sensie, że wprost nie wydaje się ona odnosić do tego, co może być doświadczeniem medytacyjnym. Gdy jednak wsłuchamy się głębiej w przesłanie Jezusa zobaczymy, że mówi On o tym, co można by określić motywacją naszego działania. I choć odnosi to w dużej mierze do pewnych fun

Panie, naucz nas modlić się

Obraz
  Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». (Łk 11, 1-4) Słyszymy dziś w Ewangelii prośbę: „Panie, naucz nas modlić się”. Nie mam wątpliwości, że jest to prośba, która przewija się przez kolejne pokolenia uczniów Chrystusa. Dla znalezienia dobrego nauczyciela modlitwy niektórzy przemierzyli setki a nawet tysiące kilometrów. Jako dowód na to pragnienie wystarczy przywołać Ojców Pustyni, do których przybywały tłumnie osoby pragnące nauczyć się od nich sztuki modlitwy; czy też historię bohatera słynnej powieści „Opowieści pielgrzyma”, w której przemierza on długą drogę w

Zaprosić Jezusa

Obraz
  Gdy Jezus z uczniami szedł drogą, ktoś powiedział do Niego: «Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz». Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory i ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł skłonić». Do innego rzekł: «Pójdź za Mną». Ten zaś odpowiedział: «Panie, pozwól mi najpierw pójść pogrzebać mojego ojca». Odparł mu: «Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże». Jeszcze inny rzekł: «Panie, chcę pójść za Tobą, ale pozwól mi najpierw pożegnać się z moimi w domu». Jezus mu odpowiedział: «Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego». (Łk 9, 57-62) Przyłączamy się do uczniów, którzy idą drogą z Jezusem. Medytacja to także nic innego, jak droga podążania za Jezusem, wsłuchiwania się w Jego słowo. Kroczenie za Jezusem zakłada jednak gotowość odrzucania tego, co nam w tej drodze przeszkadza; co byłoby dla nas obciążeniem. Św. Łukasz opowiada w Ewangelii dzisiejszej trzy przypadk

Pójdź za mną

Obraz
  Odchodząc z Kafarnaum Jezus ujrzał człowieka siedzącego w komorze celnej, imieniem Mateusz, i rzekł do niego: „Pójdź za Mną”. On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to faryzeusze, mówili do Jego uczniów: „Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?” On, usłyszawszy to, rzekł: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: «Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary». Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników” . (Mt 9, 9-13) Mateusz był celnikiem. Miał dosyć poukładane życie i priorytety. Związał się z pieniędzmi. Pobierał podatki dla okupanta. Zasada była prosta: z góry miał wypłacać rzymskiemu okupantowi należny haracz, później zaś zależało już od jego sprytu i zuchwalstwa, ile wpłynie do jego osobistej kasy. Nikt tego nie kontrolował. Ceną takiego życia a przy okazji łatwego bog

Medytacja w cieniu Krzyża

Obraz
  Jezus powiedział do Nikodema: «Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego. A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony». (J 3, 13-17) Święto Podwyższenia Krzyża Świętego, które dziś obchodzimy, jak może się wydawać trochę mimochodem wrzucone w okres zwykły, jest tak naprawdę jednym z najstarszych świąt obchodzonych w Kościele jeszcze nie podzielonym, jako wotum wdzięczności za znalezienie przez św. Helenę relikwii Krzyża Świętego. I mimo podziałów jest obecne zarówno w chrześcijaństwie wschodnim, jak i zachodnim, także w u protestantów. To ciekawe, że nie czytamy dziś Ewangelii o śmierci Jezusa na Krzyżu a

Medytacja formuje serce człowieka

Obraz
  Jezus podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: «Błogosławieni jesteście, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże. Błogosławieni, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego odrzucą z pogardą wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą. Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie. Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom». (Łk 6, 20-26) W dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus cztery razy mówi: "błogosławieni jesteście" i cztery razy mówi: "biada wam". Ale to nie jest tak, że On dziel