Wielkopostny remanent
Wielki Post to okazja do porządkowania nie tylko wnętrza. Wziąłem się także za porządkowanie mojej skrzynki mailowej, gdyż była nieco zawalona. Niestety (albo na szczęście) - jak kto woli nie jestem niewolnikiem komputera i w związku z czym bywa, że nie często zaglądam do mojej skrzynki mailowej, co przyznam niejednokrotnie deprymuje moich znajomych, bo potrafiłem nie czytać e-maili przez tydzień lub dwa. owoc tego był zazwyczaj taki, że niektóre z nich były już nieaktualne albo skrzynkę miałem tak zawaloną, że już nie chciało mi się ich czytać. W tej mierze dokonał się pewien postęp, gdyż staram się zaglądać do skrzynki częściej. Tego bowiem może wymagać zwykła miłość braterska. Robię to zazwyczaj przy okazji zamieszczania wpisu na blogu, choć nieraz odpisywanie na wszystkie wiadomości, które nadchodzą (z pytaniami, prośbami, komentarzami do bloga) bywa nieco trudne i pracochłonne. Ale jest już lepiej, więc i mniej pretensji otrzymuje od niektórych osób. Pozostaje jeszcze problem z t...