Modlitwa potrzebuje ciszy
Słowo jest blisko ciebie, na twoich ustach i w sercu twoim. A jest to słowo wiary, którą głosimy. Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg wskrzesił Go z martwych, osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia. (Rz 10, 8b-10) „Modlitwa podobnie jak muzyka potrzebuje ciszy. Prawdziwie owocne działania rodzą się z kontemplacji, dlatego trzeba abyśmy potrafili zawalczyć o ciszę w naszej modlitwie, tak by móc wsłuchiwać się w Tego, który przemawia do nas w ciszy naszego serca”. [św. Matka Teresa z Kalkuty] W ostatnim wprowadzeniu mówiliśmy o sensie i potrzebie ciszy. Żyjemy w czasach, w których przez wszechobecne środki przekazu i łączności mamy niemal nieustanny kontakt z całym światem. Jeśli jednak nie będziemy potrafili być uważni i nie będziemy umieli zrezygnować z tych niezliczonych sposobności, które płyną do nas z zewnątrz, jeśli nie zwolnimy i nie znajdziemy ...