Dwie drogi...
Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył (...) Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli... [Pwp 30, 15.20 nn] Taka alternatywa wydaje się pozorna, nie daje przecież żadnego wyboru. Czyż w ogóle można się wahać pomiędzy życiem a śmiercią!? Każdy chce żyć, a nie umierać! Na czym zatem polega wybór? Dlaczego ludzie tak często, jak się wydaje, wybierają śmierć? Skąd się bierze wahanie i wątpliwość? Cała trudność, jaka się pojawia w związku z tym wezwaniem, które przekazuje nam Mojżesz, bierze się z oderwania Bożych praw i od żywej więzi z Nim, którego przyczyna jest zawsze jedna: brak autentycznego zawierzenia miłości Boga, Dawcy życia, całym sobą. Grzech pierworodny ...