Posty

Wyświetlanie postów z września 13, 2015

Dwa w jednym

Gdyby ktoś usłyszał nazwę Centrum Dialogu Kultur i Religii, pomyślałby sobie zapewne, że musi to być poważna instytucja, mająca duży dorobek i ceniona w świecie. Bo nazwa brzmi dumnie. I ja tak sobie pomyślałem, kiedy po raz pierwszy zostałem tam zaproszony na sympozjum związane z dialogiem katolicko - muzułmańskim. A potem dowiedziałem się, że owo Centrum mieści się nie w centrum a na peryferiach, w niewielkim Pieniężnie, w województwie warmińsko - mazurskim.  I kiedy pojechałem tam o raz pierwszy a było to przed dziesięciu laty zrozumiałem, że to, co wielkie i uznane wcale nie musi znajdować się w centrum i wcale nie musi być "wielkie" w sensie budowli, czy ilości pracujących tam osób. Prawdziwą wielkość zdobywa się przez to, co się robi. A tam od samego początku powstania tej instytucji (co miało miejsce w 2003 roku) można spotkać ludzi z pasją, ludzi, którzy z miłością i niezwykłą wprost otwartością na drugiego człowieka prowadzą dialog międzyreligijny i międzykulturow

Otwarcie na Boga należy do naszej natury

Jezus rzekł do Szymona: "Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!" A Szymon odpowiedział: "Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci".  (Łk 5,4-6) „Potrzebujemy świata natury nie tylko, żeby przerwać. Potrzebujemy natury także po to, aby odnaleźć drogę do domu, aby móc uwolnić się z więzienia naszych własnych umysłów. Zagubiliśmy się w działaniu, w myśleniu, w pamiętaniu, w wyczekiwaniu – zagubiliśmy się w skomplikowanym labiryncie własnych oczekiwań i problemów. To czego musimy nauczyć się na nowo od świata natury a o czym zapomnieliśmy to to jak być, po prostu być, być sobą, być tam gdzie toczy się życie a więc w chwili obecnej – tu i teraz” – pisze ojciec Wojciech Drążek . A ojciec John Main dodaje: „Życie w wymiarze ducha jest bowiem tajemnicą zakorzenioną w radości trwania”. Piękno modlitwy zaś polega na tym, że uczy nas właśnie tej radości trwania przed Bogiem. Uczy nas, że najważniejsze jest otwarcie się n

Pytania w drodze

Tę dzisiejszą rozmowę Jezusa z uczniami można by potraktować jako swego rodzaju test. Chrystusowi zależy, aby dowiedzieć się, co sądzą na Jego temat uczniowie, już po jakimś czasie przebywania z Nim. Po tym jak mieli okazje nie tylko słyszeć Jego nauczanie, ale i być świadkami cudów, które potwierdzały Jego niezwykłą moc, Chrystus pyta ich – Kim dla was jestem? Ewangelista zaznacza, że pytanie to pada z ust Jezusa, gdy są w drodze. To pewna wskazówka dla nas, także będących w drodze przez życie, że może warto stawiać samemu sobie podobne pytanie. Kim dla mnie jest Jezus Chrystus? Pozornie odpowiedź, jakiej powinniśmy udzielić jest oczywista. Ale tylko pozornie. Czasem zdarza się, że podobne pytania stawiamy osobom bliskim – małżonkowi, przyjacielowi: Kim dla ciebie jestem? Szczególnie często może się ono pojawić w chwilach kryzysów, które mają prawo dotykać każdych relacji, również tych z Bogiem. I wówczas to ważne pytanie pozwala nam uwiadomić sobie, czy w nasze relacje nie wkrad