„Słuchaj, synu, nauk mistrza"
Synu, jeśli przyjmiesz moje nauki i zachowasz u siebie wskazania; ku mądrości nachylisz swe ucho, ku roztropności swe serce; jeśli wezwiesz rozsądek, przywołasz donośnie rozwagę, jeśli szukać jej poczniesz jak srebra i pożądać jej będziesz jak skarbów, to bojaźń Pana zrozumiesz, osiągniesz znajomość Boga. Bo Pan udziela mądrości, z ust Jego wychodzą wiedza i roztropność; dla prawych On chowa swą pomoc, On jest tarczą dla żyjących uczciwie. On strzeże ścieżek prawości, ochrania drogi pobożnych. (Prz 2,1-9) Medytacja w dzień św. Benedykta przywodzi na myśl pragnienie wdzięczności. Także za naszą wspólnotę medytacyjną. Bo gdyby nie było Lubinia, benedyktynów takich jak ojciec Jan, ojciec Max, czy ojciec Karol, nie byłoby też naszej wspólnoty. A benedyktynów nie byłoby, gdyby nie było św. Benedykta. Stąd dzisiejsze święto to okazja do wdzięczności, której sądzę ciągle za mało jest w naszym życiu, wobec wielości darów jakie otrzymujemy z ręki Boga. Jednym z niekwestionowanych darów,...