Posty

Wyświetlanie postów z września 25, 2016

Hiobowa lekcja modlitwy

Hiob tak powiedział. Oto przechodzi, ale ja Go nie widzę, mija, ale Go nie dostrzegam. Porywa – któż Mu zabroni? Kto Mu powie: Co czynisz? Jakże ja zdołam z Nim mówić? Jakich dobiorę słów wobec Niego? Choć słuszność mam, nie odpowiem, a przecież błagać będę o litość. Jeśli zawołam, czy mi odpowie? Nie mam pewności, czy głos mój słyszy». (Hi 9, 14-16) Wybrałem ten cytat z księgi Hioba, z dzisiejszej liturgii słowa, bo jest on dla mnie pięknym komentarzem do modlitwy monologicznej, czy jak kto woli Modlitwy Jezusowej. Hiob uzmysławia nam, nieustanną obecność Boga w naszym życiu, „On przechodzi przez nie, nawet, jeśli Go nie widzimy”. To prawda, która wiele wieków później innymi słowami ujmie św. Paweł mówiąc, że „w Bogu żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”. [Dz 17,28] Również stwierdzenie Hioba, że Bóg porywa jest fascynujące z punktu widzenie doświadczenia modlitwy – dosłownie bowiem możemy przekonać się, że Bóg porywa nasze serca i że właśnie ten fakt sprawia, że tak chętnie wracamy

Między biedą a bogactwem

Problem bogactwa i biedy, człowieka żyjącego w dostatku i człowieka potrzebującego i ich wzajemnego stosunku do siebie, to problem stary jak świat. To temat, który podejmowali wszyscy wielcy myśliciele, etycy, filozofowie. Trudno żeby nie znalazł też swojego miejsca w nauczaniu Jezusa. I zwłaszcza w roku miłosierdzia to temat, który wydaje się mieć szczególny wydźwięk. Problemem bogacza z Ewangelii nie jest samo bogactwo, bo Chrystus nie potępia go z zasady, ale egoizm. Mistrz podkreśla w jego zachowaniu przesadną troskę o wygląd, o urodę. Zaś wystawna uczta to pewien symbol konsumpcji, pogoni za rozrywką, przyjemnością.  Wymowne jest również to, że bogacz z przypowieści w przeciwieństwie do biedaka nie ma imienia. Imię w Biblii oznacza osobę. Pozbawienie kogoś imienia jest symbolem człowieka, który żyje tylko dla siebie, który zagubił swoją osobowość, zatracił siebie samego. W podtekście dzisiejszej Ewangelii Chrystus zdaje się nam zadawać pytanie, które w Roku Miłosierdzia nabie