Posty

Wyświetlanie postów z grudnia 26, 2010

Modlitwa głębi

Obraz
Zaglądam tu od paru dni i nic... Jakby autor zapadł się pod ziemię. Powodów może być wiele, ale znając autora mniemam, że teym razem jest to jeden z najbardziej prozaicznych powodów - lenistwo.  Cóż, na usprawiedliwienie autora mogę jedynie przywołać pewną teorię, z którą zapewne nie wszyscy czytelnicy tego bloga się zgodzą, ale liczę i tak na głosy większości podzielających przekonanie, że lenistwo nie musi być wadą a może być nawet cnotą, gdyż płynie z wiary w przeznaczenie. Ciekawe czy podpisała by się pod tym duchowość nieautorytarna. Wszak to bardzo praktyczna teoria. Ale przejdźmy do rzeczy. W naszej chrześcijańskiej, dwudziestowiekowej tradycji wypracowano wiele wspaniałych metod modlitwy. Każdy chrześcijanin może czerpać nie tylko ze swojej tradycji lecz także z innych czyli katolik z prawosławnej, protestant z katolickiej i może to czynić bez poczucia, że "zdradza" swoje własne wyznanie. Od kilku lat pracując w dziele ekumenizmu to właśnie w tym dzielenie się różn