Posty

Wyświetlanie postów z grudnia 9, 2012

Jak medytować? Powtarzania nigdy za wiele.

Obraz
Medytacja Chrześcijańska jakiej nauczał o. John Main zawiera w sobie cztery elementy składowe: 1. Siedzenie w pozycji wyprostowanej: Chodzi o zachowanie wyprostowanego kręgosłupa bez względu czy siedzimy na krześle, na poduszce czy na stołeczku do medytacji. Zalecenie to służy przede wszystkim koncentracji w czasie modlitwy i zachowaniu uważności.  2. Oddech: Ważne jest żebyśmy oddychali naturalnie i spokojnie, ale głęboko, tak aby nasz oddech był jak najpełniejszy czyli sięgał aż do przepony. Niestety życie w pośpiechu pozbawiło nas w dużej mierze umiejętności takiego zdrowego oddychania, więc jest możliwość, że będziemy musieli na nowo do niego wrócić. Ważne jednak, aby ten oddech nie był wymuszony, lecz dokonywał się naturalnie. W tym także pomaga wyprostowana pozycja, gdyż nie uciska naszej przepony i pozwala nam oddychać głębiej. Jak wspomniano już niejednokrotnie dla nas chrześcijan oddech ma także wymiar teologiczny – jest bowiem symbolem życia, tchnienia, k

Kolejna rocznica

Obraz
Dzisiaj przypada kolejna rocznica śmierci Thomasa Mertona. Dla wielu to zwykły dzień. Nawet nie pomyślą o tym wydarzeniu sprzed 44 lat. Dla przyjaciół Mertona – jak pisze o. Basil Pennington -   to okazja do wspomnienia tego niezwykłego człowieka i mnicha. Dla mnie także, zwłaszcza, że te same lata, które odmierzają czas od jego nagłej śmierci odliczają czas mojego życia, którego większość - dzisiaj już mogę powiedzieć to bez przesady – upłynęła jako czas bliskości z tym niezwykłym duchowym towarzyszem. To zresztą niesamowite, że można tak pisać o komuś, kogo od 44 lat nie ma wśród nas a jednak przez swoje książki, konferencje jakie po sobie zostawił i dzięki którym można się wsłuchiwać w jego radosny głos, przez swoje duchowe doświadczenia, którymi dzieli się z tymi, którzy odkrywają w nim pewnego rodzaju autorytet jest kimś bliskim. Tak, nie zawaham się użyć tego słowa – Towarzyszem. A może nawet i przyjacielem. Na pewno bratem w Chrystusie. I nie wątpię, że w tajemnicy świętych

Życie w duchu miłości

Mając okazję przygotowywać się do rekolekcji adwentowych, które chcę poświęcić zaproszeniu człowieka przez Boga do życia w miłości na podstawie dwóch tekstów ze Starego Testamentu [Pieśń nad Pieśniami i Księga Proroka Izajasza] i dwóch z Nowego Testamentu [1 Listu do Koryntian i Ewangelii według św. Jana] znalazłem ciekawy tekst autorstwa znanego autora o tematyce duchowej i rekolekcjonisty o. Anselma Grüna. Nie każdy może lubi tego autora, ale bez wątpienia jego refleksje dają wiele do myślenia. Niżej zamieszczony tekst jest zaczerpnięty z jednej z jego książek p. t. "Dotyk Bożej miłości." Myślę, że poniekąd wpisuje się on dobrze w dzisiejszą zachętę św. Jana Chrzciciela do prostowania naszych dróg przed Panem, gdyż z całą pewnością ów proces zaczyna się w naszym wnętrzu. A co jest w stanie lepiej wyprostować nasz sposób myślenia, nasze relacje z innymi czy nasze odniesienie do kwestii zarówno duchowych jak i materialnych niż miłość?  Miłość jest jakością boską. Zaczaro