Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 11, 2013

Maryja wzorem zaangażowania

Święty Germanus z Konstantynopola wybitny teolog, będący jednym z ojców tzw. mariologii pisze, że piękno Maryi w sposób szczególny jawi się w jej czystości i świętości, które dla niego są synonimem wolności Maryi w jakiej przeżywa Ona swoje życie i z jaka odpowiada na Boże wezwanie do realizacji swojego powołania. Źródłem jednak tej wolności jest fakt, że jak pisze wspomniany teolog Jej wewnętrzne piękno czerpie z faktu, że Maryja cała jest mieszkaniem Boga. W swojej teologii stawia nam ono przed oczy Matkę Boga zjednoczoną najdoskonalej ze swoim Boskim Synem. Chciałbym zatrzymać się dzisiaj nad tym określeniem „cała”, na które czytając tekst tego wielkiego teologa, do którego odwołuje się także dzisiejsza brewiarzowa Godzina Czytań często nie zwracamy szczególnej uwagi. Tymczasem w tym słowie „cała” kryje się tak bardzo istotne dla sposobu przeżywania naszego życia i jego jakości zaangażowanie Maryi. I tego jak sadzę powinniśmy się od Niej uczyć. Kiedy spoglądamy na Maryję, w r

Dotknąć znów stałego lądu

Obraz
Wiernym czytelnikom mojego bloga pragnę donieść, że szczęśliwie dotarliśmy do archipelagu Wysp Kanaryjskich. Zawsze to miło zejść na stały ląd po kilku dniach, w ciągu których otacza cię tylko woda. I powiem nawet więcej, że to miłe nawet dla kogoś, kto lubi wodę. A zatem szczęśliwie dobiliśmy do brzegów Fuerteventury, od tej półpustynnej wyspy zaczynając zdobywanie archipelagu. Kolejność nie jest zresztą przypadkowa, bo primo – historyczna: od niej także zdobywali Wyspy Kanaryjskie hiszpańscy konkwistadorzy w XV wieku; secundo – geograficzna: wszak to jedna z wysp archipelagu wysuniętych najbardziej na północ i wreszcie tertio – socjologiczna: gdyż to najmniej gęsto zaludniona wyspa (nie licząc oczywiście tych bezludnych, które archipelag też posiada). A zatem z pustyni wodnej wychodzimy do cywilizacji przez pustynię suchą, aby nie doznać szoku. Z tym pustynnym krajobrazem to wcale nie przesada, bo wyspa w większości jest kamienną pustynią, na której niewiele rośnie, z ubog