Posty

Wyświetlanie postów z października 16, 2011

Doświadczenie medytacji a śmierć

Obraz
U nas już jesień... Jeden z najpiękniejszych okresów w roku, gdy świat mieni się feriami barw dając świadectwo o najlepszym Malarzu. Ale to też czas, który przypomina nam o nieuchronnym przemijaniu. Zastanawiałem się czy dlatego święto zmarłych, które niedługo będziemy przezywać ustanowiono w takim właśnie okresie. Choć ważniejsze jest dla mnie to, że dzień poprzedzający to święto jest dniem, który ewidentnie kieruje nasz wzrok ku niebu, ku wieczności, ku tym wszystkim świętym, którzy już osiągnęli ten próg. Ja sam ostatnio zacząłem prawdziwą "ścieżkę zdrowia" w związku z koniecznymi badaniami, którę muszę wykonać. Coś chyba jest w tym, że żeby leczyć się w polskiej służbie zdrowia naprawdę trzeba mieć końskie zdrowie, bo inaczej człowiek od razu podpisuje na siebie wyrok:-) Z jednej strony lekarz, który mówi mi, że trzeba szybko zrobić jakieś tam badania i który w tym samym zdaniu dodaje, ale na NFZ już do końca roku nie ma pan co liczyć, proszę iść prywatnie.     Zdr