Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 21, 2016

Matka z Jasnej Góry

Czcimy Maryję Częstochowską, można by przesady powiedzieć ideał Kobiety, ideał Matki, ideał życia chrześcijańskiego… Ideał człowieka, który swoje życie oparł na zawierzeniu i zasłuchaniu w słowo Boże a dzisiaj na dodatek ideał Królowej cierpliwie słuchającej i przekazującej Bogu miliony próśb. Człowiek potrzebuje ideałów, także ludzkiego ideału. Dzisiejsza uroczystość daje nam sposobność zapatrzyć się w ten ideał, duchowym wzrokiem patrzymy na Maryję ukazaną nam w wizerunku z Jasnej Góry. Każdy, kto choć raz odwiedził Częstochowę i kaplicę cudownego wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej bez trudu mógł dostrzec spoglądając na tę ikonę, że Ona patrzy na nas z miłością i zatroskaniem, patrzy tak, jakby chciała nam w tym spojrzeniu przekazać wielką tajemnicę miłości Boga. Miłości, której sama doświadczyła, na którą odpowiedziała całym swoim sercem i do współpracy, z którą została zaproszona. Istnieje tradycja oparta na przeświadczeniach ludzi świętych, że kiedy Maryja przebywała...

Ciasne drzwi

„Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?”. Pytanie o możliwość zbawienia niewierzących lub niepokój, że ktoś może na zawsze zostać oddzielony od Boga – czego symbolem jest piekło zawsze niepokoiło człowieka począwszy od ludzi prostych aż po wielkie filozoficzne umysły. Ciekawe jest to, że Chrystus – jedyny, który na to pytanie zna pewną odpowiedź – nie wchodzi w dywagacje, co do liczby zbawionych. Wzywa nas natomiast do skoncentrowania się na chwili obecnej i to właśnie w trosce o własne zbawienie. Używając obrazowego porównania prosi abyśmy szukali drzwi, przez które można wejść na ucztę zbawionych. Z założenia te drzwi są otwarte dla wszystkich, ale są postawione pewne wymagania wobec tych, którzy chcieliby przez nie przejść. Bo jak dodaje Chrystus „Wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają”. Nie znaczy to bynajmniej, że ostateczny rezultat owej walki o zbawienie jest już przesądzony. Sprawa jest otwarta, dopóki żyjemy. Ale przyjdzie czas, kiedy drzwi do nieba zosta...