Słowo, które jest w twoim sercu
„Wiara rodzi się z tego, co się słyszy…” . Św. Paweł w Liście do Rzymian dopowiada uzupełniając, że „…tym, co się słyszy jest słowo Chrystusa” (10,17). Ale przecież sami dobrze wiemy, że nie tylko słowo Chrystusa jest przez nas słyszane. Doświadczenie i praktyka uczą, że słowem zdecydowanie bardziej i częściej do nas docierającym, nie jest słowo Boże, ale właśnie, albo przede wszystkim – słowo ludzkie. Pomimo, iż w wielu sytuacjach i tak pozostajemy na nie „głusi jak pień”, to jednak i tak, bardziej jesteśmy skłonni właśnie temu ludzkiemu słowu dawać wiarę i za tym słowem podążać i jemu posłuch dawać a nie słowu Bożemu. To ono – ludzkie słowo, wypełnia i przenika naszą codzienność, ono też nierzadko nas formuje albo deformuje. Ono odgrywa „pierwsze skrzypce”. A przecież, zwłaszcza w życiu człowieka wiary powinno być odwrotnie? Na płaszczyźnie życia duchowego nie sposób poprzestać tylko na tym słowie, które docier...