Słowo karmi nas od środka
Jezus powiedział do Żydów, którzy Mu uwierzyli: «Jeżeli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli». (J 8, 31) Przywołany cytat zaczerpnąłem z jutrzejszej Ewangelii. Ewangelia, którą czytamy w tych dniach jest trudna. Przez kolejne dni słuchamy polemiki Jezusa z Żydami, która wydaje się prowadzić donikąd i w odróżnieniu od wielu innych opisów (uzdrowień, przypowieści) nie kończy się happy endem. Ta Ewangelia jest przestrogą przed tym, że można słuchać Boga, można z Nim rozmawiać a i tak w konsekwencji się z Nim rozminąć… Ale sam Jezus wyjaśnia nam, co sprawia nam problem w rozumieniu Boga: „Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka”. I to jest także prawda o nas. Jezus przychodząc na świat de facto zniża się do człowieka, bo przecież my, ludzie, jesteśmy „z niskości”. Chrystus każdym kolejnym słowem, pouczeniem pragnie wypisywać w naszym sercu, duszy i istnieniu swoją wolę. Uzdrawiając, nauczając, ale ta...