Czego mnie nauczyły te wakacje?
Najprościej rzecz ujmując mogę powiedzieć, że odkryłem w pewien sposób na nowo tak bliską przecież prawdę, którą pięknie wyraził Merton i którą znalazłem wywieszoną na klasztornej tablicy w ostatnim dniu mojego pobytu w Gethsemani: Każde stworzenie, które wkracza w moje życie, każda chwila moich dni, przeznaczone są, by mnie ranić stwierdzeniem niewystarczalności świata, dopóki nie będę tak oderwany, że znajdę Boga samego we wszystkim . Wiem, że ciągle muszę do życia tą prawdą dorastać....