Posty

Wyświetlanie postów z stycznia 10, 2021

Uczyć się tajemnicy życia

Obraz
  Po wyjściu z synagogi Jezus przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł i podniósł ją, ująwszy za rękę, a opuściła ją gorączka. I usługiwała im. Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto zebrało się u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ Go znały. Nad ranem, kiedy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pośpieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: «Wszyscy Cię szukają». Lecz On rzekł do nich: «Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo po to wyszedłem». I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy . (Mk 1, 29-39) Czym jest chrześcijaństwo?  Oczywiście można udzielać różnych mniej lub bardziej

Zaczerpnąć ze zdroju zbawienia

Obraz
  Jan Chrzciciel tak głosił: «idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby schyliwszy się, rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym». W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana chrzest w Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na Niego. A z nieba odezwał się głos: «Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie». (Mk 1, 7-11) Święto Chrztu Pańskiego kończy liturgiczny obchód okres Bożego Narodzenia. Pomyślałem sobie, że minął tak szybko, jak minie i nasze życie… Medytacja dzisiejszych czytań przenosi nasze spojrzenie z niezwykłego przyjścia na świat Jezusa i wczesnego dzieciństwa na same początki Jego działalności publicznej rozpoczętej właśnie od chrztu udzielonego Mu przez Jana Chrzciciela w wodach Jordanu. Jezus nie musiał tego robić – co słusznie zaznacza Jan w Mateuszowej odsłonie tej historii. Poddanie się