Posty

Wyświetlanie postów z maja 28, 2017

Otworzyć się na słowo

Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana” . (Łk 1,39- 45) Dzisiejsza Ewangelia jest doskonałym obrazem medytacji. Maryja jest Tą, która przynosi Słowo. Elżbieta jest tą, która przyjmuje. Dzięki jej otwarciu na ów dar rodzi się między nimi nie tylko relacja, ale coś więcej – komunia. Słyszymy, jak Elżbieta mówi, że w odpowiedzi na spotkanie ze wcielonym Słowem, które niesie w sobie Maryja poruszyło się dzieciątko w jej

Wiara, która dopuszcza wątpliwości

Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus zbliżył się do nich i przemówił tymi słowami: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.  (Mt 28,19.20) „Wiara nie usuwa wątpliwości, wręcz przeciwnie, ona je zakłada!” – zwykł mawiać jeden z wybitnych teologów nadreńskich, Mistrz Eckhart. Wątpienie nie musi od razu oznaczać słabości czy wręcz odrzucenia wiary.  „Niektórzy jednak wątpili” – odnotuje ewangelista Mateusz opisując wydarzenia towarzyszące wniebowstąpieniu Chrystusa. Autor Ewangelii jest szczery aż do bólu opisując stan ducha uczniów w chwili pożegnania z Chrystusem. Słowo „wątpić” (pochodzące od gr.  distadzo  – którego używa Mateusz w swojej Ew