Posty

Wyświetlanie postów z września 26, 2010

Kilka wskazówek metodycznych

Obraz
Z doświadczeniem medytacji jest tak, że można by dużo o nim opowiadać. I właśnie to w niej jest najciekawsze. Zresztą bez doświadczenia nie ma medytacji. Sama teoria, jakkolwiek głęboka pozostanie teorią jeśli nie zacznie się jej realizować w praktyce. Owszem, ważne jest także doświadczenie, zwłaszcza gdy chce się kogoś po tej drodze prowadzić. Ale z doświadczeniem jak to z doświadczeniem bywa różnie. Bywa i tak, że ktoś dosyć krótko praktykujący medytacje osiąga owoce, na które inna osoba musiała czekać dużo dłużej. Zależy to bez wątpienia od predyspozycji, ale także - mówiąc językiem chrześcijańskim - od daru. W perspektywie chrześcijańskiej bowiem medytacja jest doświadczeniem, w którym Bóg nam się udziela. My jedynie możemy się na to doświadczenie przygotować, otworzyć i... być wdzięczni. Ta wdzięczność jest czymś bezcennym w doświadczeniu życia duchowego. Prowadzi bowiem do pokory. Cnoty, która we wszystkich systemach religijnych jest niezbędna, aby móc mówić o prawdziwym i głębo

Trochę poezji

Obraz
Umrzeć  daleko stąd to marzenie do spełnienia

O czym chcę tutaj pisać…

Obraz
Witaj! Jeśli trafiłeś na tę stronę, to ufam, że nie przypadkiem, gdyż jak wierzę nie ma w życiu przypadków. Czasem od pierwszego kroku, którego zupełnie nie zamierzaliśmy, rozpoczyna się podróż w niezwykły świat, potrafiący zaskoczyć nas swoim pięknem i głębią. Właśnie tak jest z doświadczeniem medytacji, bo o niej zamierzam tutaj pisać. Tak było i ze mną. Po raz pierwszy zetknąłem się z doświadczeniem medytacji, zupełnie tego nie zamierzając. Pan Bóg zaplanował to za mnie, stawiając na mojej drodze tych, którzy w doświadczeniu medytacji znaleźli swoją własną, prostą, ale i bardzo osobistą drogę do Niego. Pierwszą z takich osób był o. Johannes Baptist Lotz – niemiecki jezuita, znawca i nauczyciel medytacji. Potem byli kolejni nauczyciele, nie koniecznie chrześcijańscy a wraz z nimi kolejne środowiska ludzi medytujących, dzięki którym mogłem poznawać ów niezwykły świat ducha z różnych punktów widzenia. Mimo spotkań z medytującymi przedstawicielami różnych religii pozostałe

zamiast wstępu do medytacji.

Obraz
Medytacja wydaje się dzisiaj tak popularnym doświadczeniem, że nie dziwi nas, że wiele osób, które spotykamy mówią o sobie, że medytują. Można powiedzieć, że przeżywamy dzisiaj kolejny boom na medytację. Ponieważ ma ona w sobie dużą silę przyciągającą, zwabia się za jej sprawą ludzi do wielu rzeczy, które z prawdziwą medytacją nie mają wiele wspólnego. Dlatego fakt, iż ktoś mówi, że medytuje nie wiele nam jeszcze wyjaśnia.  W ostatnich latach - czasie silnego rozwoju i wpływu New Age pozbawiono medytację w znacznej mierze jej pierwotnego znaczenia.Nierzadko bywa i tak, że samo medytowanie bywa jedynie przedmiotem mody i niczym więcej. Wydawać się zatem może, że do dobrego tonu należy wiedzieć coś o medytacji a nawet "trochę" ją uprawiać. Owo "trochę" jednak demaskuje całe zafałszowanie praktyki. Medytacji nie da się bowiem uprawiać trochę, od czasu do czasu. To doświadczenie, które wymaga prawdziwego zaangażowania i systematycznej, codziennej praktyki, żeby przynios