Posty

Wyświetlanie postów z lutego 24, 2013

Dziękczynienie za pontyfikat

Obraz
„Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją” – słyszeliśmy w pierwszym czytaniu. Dzisiaj chcemy te słowa odnieść w sposób szczególny do Ojca Świętego Benedykta XVI, gdy jego posługa na tronie Piotrowym dobiega końca. Jako ludzie wiary, ufamy, że każda z decyzji głowy Kościoła – nawet ta najtrudniejsza –   jest decyzją opatrznościową, podjętą pod działaniem Ducha Świętego. Pragniemy, aby nasza dzisiejsza modlitwa miała przede wszystkim charakter dziękczynny. Otrzymaliśmy bowiem bardzo wiele dobra przez posługę Ojca Świętego Benedykta XVI a także jego wcześniejszą służbę Kościołowi, u boku umiłowanego papieża bł. Jana Pawła II. Choć był to krótki pontyfikat, gdyż trwał niespełna osiem lat, to przyniósł przecież wiele znaczących wydarzeń: Papież Benedykt XVI ogłosił świętymi 45 osób z 20 krajów; ogłosił aż 870 nowych błogosławionych. Trzy spośród ośmiu lat jego posługi miały szczególny charakter. Były to: Rok św. Pawła, Rok Kapłański i obecn

Nasza góra tabor

Obraz
Świat, w którym przyszło nam żyć, nie jest doskonały. Potrzebuje przemiany. Świadczy o tym każda nierówność, najmniejsza niesprawiedliwość, każde zło, każdy grzech. I ludzie często oczekują takiej przemiany. Niektórzy wierzyli, że dokona jej jakaś rewolucja społeczna. Inni nadzieję pokładali w rewolucji kulturalnej. Do dziś wielu jeszcze z ufnością patrzy na postępy nauki i w niej pokłada nadzieję. Programów i pomysłów na tę przemianę było wiele. By jednak mogła się dokonać jakakolwiek przemiana zewnętrznych struktur trzeba uświadomić sobie jedną bardzo ważną prawdę, o której nie rzadko się zapomina: że przemiany potrzebuje przede wszystkim człowiek. I nie chodzi tutaj od razu o wielkie rzeczy, obietnice składane Panu Bogu czy innym osobom, z których potem człowiek się nie wywiązuje, czy też o wywracające wszystko do góry nogami rewolucje. Każda bowiem przemiana, także ta najmniejsza, dotycząca  naszej szarej codzienności, w której żyjemy zaczyna się nie gdzie indziej, jak od p