Medytacja - droga prowadząca przez milczenie
Kto Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. [J 14, 23-24] Bóg pierwszy nas umiłował. Mówiliśmy ostatnio, że modlić się, to pozwolić się kochać Bogu i samemu odpowiadać na tę miłość. To patrzeć na Boga i pozwolić, aby On patrzył na nas. To z kolei będzie nas usposabiało do patrzenia na sposób Boży na siebie, innych i na otaczającą nas rzeczywistość. Mówiliśmy ostatnio także o tym, że modlitwa jest nawiązywaniem kontaktu z Bogiem obecnym w nas. Pięknie to wyjaśnia św. Atanazy w jednym ze swoich listów, gdy pisze: „Również, gdy Duch w nas przebywa, przebywa tam równocześnie Słowo, które udziela nam Ducha, a w Słowie jest Ojciec, który Je zrodził i w ten sposób wype...