Modlitwa wielkiej mocy
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: „Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów”. A On rzekł do nich: „Kiedy się modlicie, mówcie: «Ojcze, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie»”. (Łk 11,1-4) Dzisiejsza perykopa ewangeliczna przywołuje w zasadzie dwa rodzaje modlitwy. Z jednej strony ukazana jest osobista modlitwa Jezusa, dla której z kontekstu Ewangelii możemy zobaczyć, że Chrystus wybierał miejsca ciche, odosobnione, często na początku lub na końcu dnia, gdy jeszcze lub gdy już było ciemno i gdzie mógł pobyć z Ojcem sam na sam. I druga modlitwa to ta, której Jezus uczy swoich uczniów na ich prośbę. Kiedyś Karl Rahner – XX-wieczny niemiecki teolog pisał, że właściwie tyle jest rodzajów modlitw ile jest osób modlących się, dlatego, że ...