Posty

Wyświetlanie postów z lipca 30, 2017

Matka milczenia

Obraz
Każda pierwsza sobota miesiąca, to dzień, w którym w szczególny sposób zatrzymujemy się na osobie Maryi i tajemnicy Jej Niepokalanego Serca. Dla mnie jedną z tajemnic tego serca jest milczenie a zwłaszcza umiejętność milczenia. Kiedy spoglądamy na Maryję z perspektywy Ewangelii jest ona przede wszystkim zaangażowana w życie i działalność swojego Syna przez pełne miłującej obecności milczenie. Jeśli odzywa się, to bardzo rzadko i w sprawach ważnych. Maryja uczy nas, że milczenie jest ogromnie ważnym momentem życia duchowego i to niezależnie od tego czy ktoś jest kapłanem, osobą konsekrowaną czy świecką. Modlitwa może się dokonać tylko tam, gdzie możemy milczeć i słuchać. Do tego musimy się formować wszyscy. Osoby duchowne są w uprzywilejowanej sytuacji, ponieważ w ich życiu codziennym tej ciszy jest dużo więcej (a powinno być). Chwile ciszy powinny pozwolić nam doświadczyć Boga, zrozumieć że w życiu trzeba umieć się zatrzymać, popatrzeć na siebie, na swoje relacje z Bogiem, jak

Kapłan według serca Jezusowegoy

Obraz
Wspominamy dzisiaj postać niezwykłego świętego: Jana Marii Vianneya, znanego, jako proboszcza z Ars. Sekret jego wielkoduszności kryje się bez wątpienia w miłości do Boga, przeżywanej bez miary, w stałym odpowiadaniu na miłość objawioną w Chrystusie ukrzyżowanym. Stąd bierze początek jego pragnienie uczynienia wszystkiego dla ratowania dusz odkupionych przez Chrystusa za tak wielką cenę i przywrócenia ich do miłości Bożej. Przypomnijmy jedno z jego lapidarnych powiedzeń, odsłaniających jego sekret: "O Boże mój, wolałbym umrzeć miłując Ciebie, niż żyć choć chwilę nie kochając... Kocham Cię, mój Boski Zbawicielu, ponieważ za mnie zostałeś ukrzyżowany... ponieważ pozwalasz mi być ukrzyżowanym dla Ciebie". W tym sensie jego przesłanie nic nie straciło ze swej aktualności dla współczesnego chrześcijanina, o czym przypomniał św. Jan Paweł II w 1986 r, przeciwnie wydaje się być jeszcze bardziej naglące wobec wyzwań i pretensji, jakie pod adresem uczniów Chrystusa kieruje dziś ś

Skarb w Bogu

Jezus opowiedział tłumom taką przypowieść: „Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją”.  (Mt 13,44-46)  Młody król Salomon nie prosił o długie życie. Nie prosił o bogactwa ani o zgubę swoich nieprzyjaciół. Młody król poprosił Boga o mądre serce, o zdolność rozróżniania dobra i zła, o umiejętność wydawania sprawiedliwych wyroków. Wielu współczesnym, egocentrycznie nastawionym autorytetom współczesności taka postawa Salomona mogłaby wydawać się głupotą, albo przynajmniej naiwnością. Bo choć mądre serce, to dzisiaj towar deficytowy, to nie uczy umiejętności przebicia się, nie uczy tego, jak w życiu najwięcej ugrać czy jak najlepiej się ustawić.  Uczy jednak umiejętności rozeznania. Umiejętno