Posty

Wyświetlanie postów z marca 19, 2017

Zwiastowanie

Obraz
  W opisie zwiastowania uderza ufność, jaką Maryja pokładała w Panu. Nie wiemy, jak dokładnie wyglądała scena zwiastowania. Czy anioł przyszedł do Maryi w jakiejś postaci, czy Maryja jedynie czuła obecność Bożego Posłańca albo słyszała Jego głos w swoim wnętrzu. Mogła uznać całe zdarzenie za przywidzenie, wytwór własnej wyobraźni. A jednak przyjęła jako fakt i wypowiedziała swoje „fiat”. Maryja przekreśliła swoje plany i marzenia, które na pewno miała. Zrezygnowała z nich dla Boga i dla człowieka, którego Jej Syn przez krzyż i zmartwychwstanie odkupił. Uczyniła to, choć zapewne wcale nie była wolna od ludzkich obaw. Jednak Jej wiara i ufność Bożej woli i łasce okazały się silniejsze niż Jej ludzkie lęki. A my, jak często potrafimy zrezygnować z własnego „ja”, z miłości dla Boga i drugiego człowieka?

Droga Krzyżowa

Obraz
Rozważania Drogi Krzyżowej na podstawie słów Chrystusa skierowanych do Alicji Marii Lenczewskiej -  Słowo Pouczenia 1989 - 2010 Stacja I: SĄD Nie bój się sądu ludzkiego, ale mojego sądu. Stacja II: KRZYŻ Weź Krzyż, który ci dałem, w nim jest zbawienie twoje. Stacja III: PIERWSZY UPADEK Upadniesz wielokrotnie, ale Ja zawsze będę z tobą, by cie podnieść. Stacja IV: MATKA Moja Mama jest zawsze przy tobie, by cię pokrzepić. Stacja V: POMOC Dam ci pomoc, gdy będziesz słaba. Stacja VI: MIŁOSIERDZIE I otrę twoją twarz z potu i łez - przez twego bliźniego to uczynię. Stacja VII: DRUGI UPADEK Każdy następny upadek będzie bardziej bolesny, ale przecież dojść musisz tam, gdzie zmartwychwstanie twoje. Stacja VIII: SPOTKANIE Nie myśl o sobie, myśl o innych. Stacja IX: TRZECI UPADEK Ostatni twój upadek człowieczy ujawni ci najgłębiej twoją słabość i Moją moc. Stacja X: OGOŁOCENIE Oddaj wszystko, nie zwlekaj - abym już teraz mógł odziać się we Mnie. Stacja

Wielkopostne zamyślenia c. d.

Jak być szczęśliwym? Na to pytanie ludzie próbowali odpowiedzieć od dawna, rozmaite systemy filozoficzne i ideologie przedstawiały swoje recepty na szczęście. Również współcześnie w niemal każdej księgarni można znaleźć wiele książek, których autorzy próbują podpowiedzieć, jak znaleźć niezawodny sposób na szczęście. Tymczasem odpowiedź na pytanie o szczęście została udzielona już wieki temu przez Tego, który wie najlepiej, co czyni człowieka szczęśliwym, bo jest jego Stwórcą. Jedną z tych odpowiedzi znajdujemy w dzisiejszym pierwszym czytaniu: „Słuchajcie głosu mojego, a będę wam Bogiem, wy zaś będziecie Mi narodem. Chodźcie każdą drogą, którą wam rozkażę, aby się wam dobrze wiodło” (Jr 7,23) Pan Bóg mówi jasno – jeśli chcemy być szczęśliwi, musimy iść drogą, którą On nam wskazuje. Nawet więcej – można powiedzieć, że Bóg nakazuje nam iść drogą szczęścia, bo jaki to Ojciec, któremu nie zależałoby, aby jego dzieci były szczęśliwe? Stąd Jego słowa brzmią kategorycznie, jak

Modlitwa Jezusowa – praktyką wyrzeczenia

Tylko się strzeż bardzo i pilnuj swej duszy, byś nie zapomniał o słowach wypowiedzianych przez Pana, które słyszały twe uszy i dziełach, które widziały twe oczy: by z twego serca nie uszły po wszystkie dni twego życia, ale ucz ich swych synów i wnuków . (Pwt 4,9) Każde działanie dotyczące człowieka dotyka zawsze dwóch wymiarów: duchowego i naturalnego, albo jak kto woli boskiego i ludzkiego. Oznacza to, że każde doświadczenie naszego życia możemy analizować w dwóch aspektach: tego jak odnosi się ono do naszej relacji z Bogiem, do naszej wiary oraz tego jak odnosi się ono do kształtowania naszego człowieczeństwa. Oczywiście wielu z wydarzeń, które są naszym udziałem nie da się precyzyjnie rozdzielić pod tym względem, gdyż ze względu na specyfikę człowieka, który zanurzony jest w obu tych wymiarach często te dwa aspekty są ze sobą powiązane. Z tego spojrzenia jednak wywodzi się jedna z najstarszych zasad chrześcijańskich, która zaprasza nas do zwrócenia szczególnej uwagi na dwie naj

ZAMYŚLENIA WIELKOPOSTNE C. D.

„Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie?" (Mt 18,21) W pytaniu Piotra najbardziej mogą odnaleźć się osoby, które doświadczyły lub doświadczają cierpienia ze strony innych ludzi. Wydaje się wówczas, że przebaczenie też ma swoje granice, tak jak ból, upokorzenia i cierpienie powinny mieć swój kres. To bardzo delikatna kwestia. Z jednej strony nie podlega dyskusji to, że przebaczenie należy do istoty życia ucznia Chrystusa. Z drugiej strony nie jest to zgoda na przemoc. To wyrzeczenie się przemocy z własnej strony. Źródłem prawdziwego przebaczenia jest głęboka wiara w miłosierną i uzdrawiającą miłość Ojca.  Zachęta Chrystusa do przebaczenia nie chce być przejawem opresji, która zmusza nas do przebaczenia, gwałcąc naszą wolność i lekceważąc nasze odczucia. Jednak w tej odpowiedzi Jezusa na pytanie Piotra, w którym kryje się dylemat wielu z nas jest ukryta niezwykła pedagogia Boga, który wie, że niezdolność do przebaczenia i rozpamiętywanie naszyc

Św. Józef - mężczyzna niezwykły

Przeżywamy dzisiaj uroczystość św. Józefa (przeniesioną z wczoraj, gdyż pierwszeństwo niedzieli w kalendarzu liturgicznym wypchnęło tę uroczystość na kolejny dzień). Ale jak to mówi przysłowie: "Co się odwlecze..." Pozwólmy sobie zatem na małą refleksje na temat tego niezwykłego mężczyzny: Pierwsza i najważniejsza cecha św. Józefa to fakt, iż jest on wyjątkowo Bożym człowiekiem. Jego świętość, szlachetność i niezwykłość jest udokumentowana i potwierdzona w sposób zupełnie niepodważalny i niepowtarzalny. Z jednej strony potwierdza ją sam Bóg poprzez natchnione słowa św. Mateusza Ewangelisty. Z drugiej strony szlachetność i świętość Józefa potwierdza Maryja, a zatem najbardziej Boża i najbardziej święta ze wszystkich kobiet w historii ludzkości. Postawa Józefa potwierdza, że jest on człowiekiem wiary i modlitwy. W obliczu zaskakujących losów Maryi i Jej Syna, Józef nie kieruje się własną spontanicznością czy mądrością, lecz pozostaje wsłuchany w głos Boga i posłuszny w

Bóg, który czeka na ciebie

„Jezus zmęczony drogą siedział sobie przy studni”. Warto zatrzymać się na tym obrazie. Tylko ten jeden raz Ewangelia mówi o „zmęczeniu” Pana. Warto zapytać: Co dla Chrystusa może stać się przyczyną zmęczenia? Najprostsza odpowiedź, która ciśnie mi się na usta to: MY! Nasz opór, a właściwie upór; nasze zamknięcie, aby nie pójść za Jego wskazaniami, nasza ucieczka przed łaską, przed prawdziwym nawróceniem. Bóg wciąż, wytrwale szuka człowieka. Na to poszukiwanie wysyła na świat swojego Syna, choć wie, jak to się skończy, że świat Go ostatecznie odrzuci.           A jednak mimo to podejmuje ryzyko wyjścia na spotkanie człowieka. Dzisiaj czeka na nas przy studni – jest ona symbolem tego, gdzie człowiek jest codziennie, gdzie zaspokaja swoje pragnienia i potrzeby. Warto nadmienić, że dla tego spotkania Chrystus złamał żydowską zasadę. Wszedł na ziemie Samarytan, gdzie pobożni Żydzi się nie zapuszczali. Jezus prosi o wodę. Ten, który jest Dawcą wszelkich dóbr, przyjmuje postawę żebraka.