Posty

Wyświetlanie postów z czerwca 30, 2013

Modlitwa pustki

Medytacji, jaką praktykujemy nadawano różne nazwy: modlitwa serca, modlitwa wewnętrzna, modlitwa odpocznienia, modlitwa pustki. Dzisiaj chciałbym, abyśmy zatrzymali się przy tym ostatnim określeniu. Wspomniana pustka nie oznacza bowiem, że w tej modlitwie nic nie ma, czy że jest ona w jakimś sensie pusta. Pustka bowiem jest jednym z podstawowych doświadczeń człowieka. Odgrywa ona także ważną rolę w  życiu duchowym. Pustaka to termin nie tylko bliski duchowości Wschodu. U nas znajduje ona także ważne miejsce, choć nieco inaczej ją rozumiemy. Aby dobrze zinterpretować rozumienie pustki w chrześcijańskim doświadczeniu duchowym trzeba odwołać się do doświadczenia Jezusa na Krzyżu. W tym najtragiczniejszym momencie swojego życia wypowiada odnotowane przez ewangelistów ważne zdanie: "Boże mój, czemuś mnie opuścił" [Mt 27,46]. Istotą pustki jest pewien brak. To stwierdzenie może dotyczyć także doświadczenie modlitwy, czy szerzej życia duchowego. Pustka w doświadczeniu duchowy

Wolność wobec tego jak jesteśmy traktowani.

Coraz chętniej mówi się dzisiaj o nietolerancji wobec mniejszości. Jest to temat ochoczo podchwytywany przez media, bo zawsze dobrze się sprzedaje. Polaryzacja opinii, podział na czarne i białe - duże kontrasty robią duże wrażenie. W całym zamieszaniu łatwo zapomnieć, że również większość może być prześladowana... Na przykład z powodu wiary. Przykładów nie trzeba daleko szukać… Weźmy np. sytuację księdza. Ksiądz to człowiek, jak każdy inny, załatwia przeróżne sprawy, najczęściej parafialne, trafia do bardzo wielu miejsc i spotyka najrozmaitszych ludzi. Raz są parafianie, innym razem ludzie zupełnie nieznani. Czasami to osoby głęboko wierzące i gorliwie praktykujące, a niekiedy obojętne, czy nawet wrogo nastawieni do Kościoła. Koloratka, która jednoznacznie mówi, kto zacz, często bardzo pomaga. Pobudza życzliwość, skłania do większej uprzejmości, otwiera wiele drzwi, uruchamia łańcuch pomocy. Bywają jednak i takie miejsca, gdzie koloratka nie jest mile widziana lub budzi niezrozumi