Modlić się sercem i słowem

Określenie 'medytacja chrześcijańska' jest używane przez różne osoby na określenie bardzo różnych sposobów modlitwy. Jakkolwiek jednak nie próbowali byśmy ująć tej modlitwy w konkretną formę, chodzi nam zawsze o najprostszą z form modlitwy, w której bardziej pozwalamy na to, by Słowo Boże mogło działać w nas i przez nas niż na naszą zbytnia aktywność, która mogłaby stać się sposobem zakłócenia tego Bożego działania w nas. Medytacja chrześcijańska, w jakiejkolwiek formie jest uprawiana zawsze będzie przede wszystkim zasłuchaniem się w Boga i Jego obecność. Tę obecność, która przemawia do nas na rózne sposoby, w tym najmocniej przez SŁOWO. Jedna z form medytacji, sięgająca swoją historią do praktyki mnichów chrześcijańskich pierwszych wieków polega na wielokrotnym powtarzaniu w rytm oddechu jednego słowa czy krótkiej frazy, na przykład: 'Jezus', 'Abba', 'Przyjdź, Panie' (w oryginalnym biblijnym brzmieniu: 'Maranatha'). Ta forma medytacji jest tożsama pod względem zarówno 'techniki', jak i teologii ze starożytną praktyką tzw. Modlitwy Jezusowej, określanej także jako hezychazm, w nawiązaniu do greckich znaczeń: uciszenie, skupienie, odpocznienie. Do tak rozumianej medytacji chrześcijańskiej dobrze pasuje popularne określenie 'modlitwa serca', dlatego że unika się w niej świadomie rozmyślania i analizy, zmierzając raczej do osiągnięcia stanu kontemplacji Obecności Boga, trwania 'przed obliczem Boga', całkowitego skupienia na Jednym - na samym tylko Bogu.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czujność to dynamiczne, wzajemne oddziaływanie serca i zmysłów

Przyjść do Jezusa

Terapeutyczny wymiar medytacji