Serce Pana

„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie»” (por. Mt 11, 25 -30).

Mądrość i roztropność, o których mówi Jezus, tak naprawdę nie ma wiele wspólnego z ludzką przebiegłością, chytrością, kalkulacjami, ciągłym bilansowaniem zysków i strat, z pytaniem na ile mi się coś opłaca. To cechy ludzkiej mądrości i ludzkiej roztropności. One czasem doprowadzają człowieka do sukcesu, powodzenia, zadowolenia z siebie a czasem wręcz przeciwnie. Wielu myśli, że to człowiekowi wystarczy, by mieć poczucie sensu życia, być szczęśliwym. Ale mądrość i roztropność tego rodzaju nigdy nie dadzą prawdziwego (ewangelicznego) poczucia szczęścia, spełnienia, nie zbudują wspólnoty miłości, nie będą fundamentem inspirujących wartości. Ludzkie kalkulacje są bezsilne wobec tajemnicy Bożej miłości. Jej bezinteresowność i bezwarunkowość sprawiają, że ci po ludzku mądrzy i roztropni są wobec Boga bezradni. A ponieważ nie lubią być bezradni, to łatwo popadają w rozgoryczenie, banalizują miłość Boga, podważają jej bezinteresowność i bezwarunkowość. Taka postawa na jakąś chwilę pozwala zachować takim ludziom komfort, ale nie potrafi wyeliminować z serca prawdziwego, głębokiego niepokoju, którego jest źródłem. Jedynym bowiem antidotum na niepokój ludzkiego serca jest otwarcie na przemieniająca i uzdrawiająca miłość Boga. Jak przypomni św. Augustyn: „niespokojne jest ludzkie serce dopóki nie spocznie w Tobie”

Jezus zachęca nas dzisiaj: Przyjdź do Mnie, gdy jesteś utrudzony życiem, ponad miarę obciążony obowiązkami czy życiowymi troskami, bo Ja chcę ci przynieść pokrzepienie.

Czasem tak trudno nam oderwać wzrok od naszych trosk, w które jesteśmy zapatrzeni, aby podnieść go ku niebu i przypomnieć sobie, że Bóg czuwa nad nami. Serce Jezusa płonące miłością do każdej i każdego z nas przypomina nam, że Bóg jest Bogiem wiernym, Bogiem, przy którym możemy znaleźć ukojenie dla naszego serca i naszej duszy. Otwarte Serce Jezusa to symbol miłości Boga, która zaprasza nas do tego, abyśmy zanurzyli się w niej, gdyż trwanie w miłości jest trwaniem w Bogu.

Jezusowe Serce jest nam dane po to, abyśmy nigdy nie zapomnieli i nie zwątpili, że nasz Bóg jest Bogiem miłosiernym i pokornym, Bogiem, który oddał za nas swoje życie i pragnie uczyć nas miłości, przemieniając nasze serca w gorejące ogniska miłości, które czynią nasze życie owocnym i błogosławionym.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Prawdziwe "ja" - dar od Boga

Zdrada

Przyjść do Jezusa