Życie w duchu jedności
Z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian.
A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe. Miłość niech będzie bez obłudy! Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem! W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi! W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie! Nie opuszczajcie się w gorliwości! Bądźcie płomiennego ducha! Pełnijcie służbę Panu! Weselcie się nadzieją! W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie – wytrwali! A Bóg nadziei niech was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadziei i mocy Ducha Świętego (Rz 12,1-2.9-12. 15,13).
Jednym z tematów poruszanych przez św. Pawła jest doświadczenie pełni życia, którą może człowiek osiągnąć w Chrystusie. Św. Paweł jest o tyle godzien zaufania, że nie przytacza on jakichś teorii, ale czerpie z własnego, głębokiego duchowego doświadczenia. Prawdziwe życie chrześcijańskie według św. Pawła może być rozumiane tylko, jako życie w Chrystusie. Innymi słowy jest to istnienie w jedności z Bogiem, jako źródłem wszelkiego życia. Podstawowym warunkiem aby tak się stało, musi być jednak otwartość na tę duchową rzeczywistość. Droga medytacji to nic innego, jak droga prowadząca do otwartości na Boga który chce wejść w nasze życie ze swoją łaską i uczyć nas swojego sposobu patrzenia i kochania.
Dzięki otwarciu na zaproszenie Chrystusa do życia prawdą i miłością, którą przynosi odkrywamy wielkość naszego ludzkiego powołania, naszych zdolności do rozwoju serca i umysłu, które jemu towarzyszą. Niezwykłość tego doświadczenia – opisywanego przez mistyków i świętych – kiedy przekraczamy siebie wchodząc w głęboką relację z Chrystusem, polega na tym, że pokonujemy nasze ograniczenia odkrywając w sobie moc działającego w nas Ducha Chrystusowego. Co więcej, przez zjednoczenie z Chrystusem zmienia się nasza świadomość, poprzez to, że uczymy się Chrystusowego patrzenia na rzeczywistość i Jego sposobu myślenia. To przeżycie zmienia całą naszą wizję rzeczywistości. Od tej pory przez każdy jej aspekt przedostaje się zbawienna miłość Chrystusa i jesteśmy zaproszeni, by przez osobiste doświadczenie modlitwy poznać to, że wszyscy stanowimy jedność w mocy Jego zbawiennej miłości.
Codzienna medytacja jest sprawą najwyższej wagi dla każdego z nas, ponieważ otwierając nas na życie w jedności z Chrystusem pozwala ona doświadczyć w indywidualny i niepowtarzalny (bo bardzo osobisty) sposób zawartą w nas wewnętrzną harmonię. Poprzez wejście w głąb naszego ducha odnajdujemy jedność naszych myśli i uczuć z Bogiem, z czego wypływa także doświadczenie jedności z innymi ludźmi oraz z całym stworzeniem. Mówiąc innymi słowy przez medytację postępujemy ku pełni Chrystusa i zaczynamy zdawać sobie sprawę, że jesteśmy wezwani do jedności z Tym, który jest Wszystkim we wszystkim, tak jak sam Chrystus jest jedno z Ojcem, choć jedność której możemy doświadczyć na ziemi to jedynie nikły odblask tej jedności, do której jesteśmy zaproszeni w wieczności, gdzie będziemy mogli spoglądać już bez zasłony wiary.
Dlaczego medytacja, która jest drogą otwartości na Chrystusa jest też drogą rozwoju ku pełni Chrystusa, który jest naszym celem.
Dzieje się tak, gdyż medytacja poprzez zanurzenie się w doświadczenie bezinteresownej miłości Boga i uczenia patrzenia na rzeczywistość przez pryzmat tej miłości jest też drogą zwrócenia bezinteresownego spojrzenia na innych, których w perspektywie tej miłości postrzegam jak siostry i braci.
W ten sposób realizuje się tajemnica naszej jedności z Chrystusem i z bliźnimi, o którą Chrystus modlił się w swojej Arcykapłańskiej Modlitwie.
Musimy jednak pamiętać, że droga realizuje się wówczas, gdy postępujemy na niej krok po kroku. Te kroki to nic innego jak codzienne, wierne oddanie się modlitwie, to wierność medytacji, gdzie pozwalamy, by Chrystus był naszym Przewodnikiem .
A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe. Miłość niech będzie bez obłudy! Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem! W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi! W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie! Nie opuszczajcie się w gorliwości! Bądźcie płomiennego ducha! Pełnijcie służbę Panu! Weselcie się nadzieją! W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie – wytrwali! A Bóg nadziei niech was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadziei i mocy Ducha Świętego (Rz 12,1-2.9-12. 15,13).
Jednym z tematów poruszanych przez św. Pawła jest doświadczenie pełni życia, którą może człowiek osiągnąć w Chrystusie. Św. Paweł jest o tyle godzien zaufania, że nie przytacza on jakichś teorii, ale czerpie z własnego, głębokiego duchowego doświadczenia. Prawdziwe życie chrześcijańskie według św. Pawła może być rozumiane tylko, jako życie w Chrystusie. Innymi słowy jest to istnienie w jedności z Bogiem, jako źródłem wszelkiego życia. Podstawowym warunkiem aby tak się stało, musi być jednak otwartość na tę duchową rzeczywistość. Droga medytacji to nic innego, jak droga prowadząca do otwartości na Boga który chce wejść w nasze życie ze swoją łaską i uczyć nas swojego sposobu patrzenia i kochania.
Dzięki otwarciu na zaproszenie Chrystusa do życia prawdą i miłością, którą przynosi odkrywamy wielkość naszego ludzkiego powołania, naszych zdolności do rozwoju serca i umysłu, które jemu towarzyszą. Niezwykłość tego doświadczenia – opisywanego przez mistyków i świętych – kiedy przekraczamy siebie wchodząc w głęboką relację z Chrystusem, polega na tym, że pokonujemy nasze ograniczenia odkrywając w sobie moc działającego w nas Ducha Chrystusowego. Co więcej, przez zjednoczenie z Chrystusem zmienia się nasza świadomość, poprzez to, że uczymy się Chrystusowego patrzenia na rzeczywistość i Jego sposobu myślenia. To przeżycie zmienia całą naszą wizję rzeczywistości. Od tej pory przez każdy jej aspekt przedostaje się zbawienna miłość Chrystusa i jesteśmy zaproszeni, by przez osobiste doświadczenie modlitwy poznać to, że wszyscy stanowimy jedność w mocy Jego zbawiennej miłości.
Codzienna medytacja jest sprawą najwyższej wagi dla każdego z nas, ponieważ otwierając nas na życie w jedności z Chrystusem pozwala ona doświadczyć w indywidualny i niepowtarzalny (bo bardzo osobisty) sposób zawartą w nas wewnętrzną harmonię. Poprzez wejście w głąb naszego ducha odnajdujemy jedność naszych myśli i uczuć z Bogiem, z czego wypływa także doświadczenie jedności z innymi ludźmi oraz z całym stworzeniem. Mówiąc innymi słowy przez medytację postępujemy ku pełni Chrystusa i zaczynamy zdawać sobie sprawę, że jesteśmy wezwani do jedności z Tym, który jest Wszystkim we wszystkim, tak jak sam Chrystus jest jedno z Ojcem, choć jedność której możemy doświadczyć na ziemi to jedynie nikły odblask tej jedności, do której jesteśmy zaproszeni w wieczności, gdzie będziemy mogli spoglądać już bez zasłony wiary.
Dlaczego medytacja, która jest drogą otwartości na Chrystusa jest też drogą rozwoju ku pełni Chrystusa, który jest naszym celem.
Dzieje się tak, gdyż medytacja poprzez zanurzenie się w doświadczenie bezinteresownej miłości Boga i uczenia patrzenia na rzeczywistość przez pryzmat tej miłości jest też drogą zwrócenia bezinteresownego spojrzenia na innych, których w perspektywie tej miłości postrzegam jak siostry i braci.
W ten sposób realizuje się tajemnica naszej jedności z Chrystusem i z bliźnimi, o którą Chrystus modlił się w swojej Arcykapłańskiej Modlitwie.
Musimy jednak pamiętać, że droga realizuje się wówczas, gdy postępujemy na niej krok po kroku. Te kroki to nic innego jak codzienne, wierne oddanie się modlitwie, to wierność medytacji, gdzie pozwalamy, by Chrystus był naszym Przewodnikiem .
Komentarze
Prześlij komentarz