Maryja i duchowość serca

Gdy mówimy MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA nasze myśli biegną natychmiast do znanej nam wszystkim ikony z Jasnej Góry.

Obraz "Czarnej Madonny" to chyba najsłynniejszy wizerunek Matki Bożej w Polsce. Historia związała go nie tylko z dziejami Kościoła w Polsce, ale także z burzliwymi wydarzeniami politycznymi i społecznymi. Był świadkiem upadków i powstań, lęków i nadziei, spraw grzesznych i świętych. Dla pielgrzymujących na Jasną Górę jest celem wielodniowej wędrówki. Zapytani, gdzie wędrują, odpowiadają bez wahania: "do Mamy".

Zostawmy jednak nieco na boku burzliwą historię jasnogórskiej ikony, po to, aby skupić się na głębokiej teologii, jaka on nam przekazuje. Jest to przede wszystkim teologia miłości, teologia serca.

Obraz matki tulącej do piersi swoje dziecko to jedno z piękniejszych przedstawień miłości, tej bazującej na łączności krwi, ale i uczucia tak przecież koniecznego dla normalnego wzrostu każdego człowieka. Pewnie dlatego też nie bez przyczyny Dzieciątko zazwyczaj znajduje się z lewej strony Matki, aby nawet w ten wizualny sposób skrócić drogę serca do Serca. W podtrzymywaniu przez Matkę Dzieciątka możemy zobaczyć pewną rękę, jakby w potwierdzeniu poczucia bezpieczeństwa, bez którego trudno mówić o miłości. Wzajemne wskazywanie zaś na siebie Dzieciątka i Matki, to także mowa o odpowiedzi miłością na miłość. Ten przymiot odwzajemniania jest szczególnie ważny, gdy mówimy o miłości szczęśliwej, z której tak samo czerpie jedna i druga osoba.

Warto jeszcze zauważyć i to, że owa wspólnota osób przedstawiana na obrazie czy ikonie jest otwarta na innych.   Wpatrujący się w ten obraz mogą liczyć na miejsce we wspólnocie miłości Matki do Syna i Syna do Matki. Jest więc w tym obrazie wiele nadziei, bez której człowiek nie jest w stanie normalnie egzystować, duchowo wzrastać a tym bardziej kochać.

Obraz Maryi tulącej do piersi małego Jezusa to obraz wspólnoty serca, ukazujący pewien szczególny rys duchowości, która można by określić mianem „duchowości serca”. Maryja jest dla nas najlepszą nauczycielką tej duchowej drogi. Można powiedzieć, że najbardziej charakterystycznym rysem ważnym duchowości Serca Maryi jest to, że  zachowuje Ona zawsze sprawy Jezusa w swoim sercu i poleca to także Jego uczniom.

Ta postawa wspólnoty serc uczniów Jezusa z sercem Nauczyciela najlepiej wyraża się w pamięć o pełnym miłości miłosiernej Sercu Jezusa. Zachowywanie na co dzień w sercu tej prawdy o wielkiej i bezinteresownej miłości Boga do każdej i każdego z nas uczy nas oddawać serce na służbę innych serc, na służbę ich dobra i zbawienia.

Dzisiaj Maryja zostawia nam jeszcze jedną zachętę, również doskonale wpisująca się w „drogę duchowości serca”, prosi bowiem: „Zróbcie wszystko, cokolwiek mój Syn wam powie”. W tym wezwaniu chodzi o coś więcej niż tylko wsłuchiwanie się w słowo Jezusa a przynajmniej o coś więcej niż wsłuchiwanie się w nie jedynie uszami i umysłem. Gdy wsłuchujemy się w słowo Boże nade wszystko trzeba nam zaangażowanie serca. Dopiero wówczas gdy będziemy słuchali Bożego słowa sercem będziemy pozwalali, aby to słowo zakorzeniając się w nim realnie oddziaływało na nasze życie, nasz sposób myślenia i nasze codzienne decyzje. Wsłuchując się w słowo Boże sercem będziemy mogli doświadczyć tego, co stało się udziałem Maryi, która przez zasłuchanie i zachowanie Bożych słów w swoim sercu tak bardzo jednoczyła swoją wolę, z wolą Boga, że stawały się one jednym.

Prośmy zatem, abyśmy od Maryi – naszej Matki uczyli się nieustannego zachowywanie w sercu Bożego słowa i pamięci o Bożej miłości, tak, aby one przenikając nasze życie pozwalały nam wciąż dojrzewać do coraz głębszego zjednoczenia naszych serc z sercami Jezusa i Maryi.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przyjść do Jezusa

Terapeutyczny wymiar medytacji

Droga do Emaus: wsłuchiwanie się w Słowo i gościnność serca