Dotknąć wieczności

Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą. (Łk 21,33)

Po pracowitym dniu jak zawsze wieczorna medytacja przyniosła wytchnienie i radość świadomości, że słowo, które jej towarzyszy jest - jak mówi sam Chrystus - nieprzemijające. I refleksja na dobranoc, która przyszła zaraz po medytacji:

Kiedy spoglądam wstecz

czynię to z wdzięcznością,

gdy spoglądam w przyszłość

czynię to z nadzieją 

a żyjąc chwilą obecną

przesuwam w palcach paciorki różańca,

bo w nich mogę dotknąć wieczności...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przyjść do Jezusa

Terapeutyczny wymiar medytacji

Droga do Emaus: wsłuchiwanie się w Słowo i gościnność serca