Kości zostały rzucone...
To jest bilet w jedną stronę
kości zostały rzucone
Gdy wchodziłem do tej gry
byłem jeszcze szczylem
Teraz dalej w tym trwam
uczę się każdego dnia
jak być wytrawnym graczem
i nigdy nie sięgnąć dna
Nie ma odwrotu
z tej drogi się nie zawraca
To jest w jedną stronę bilet…
Zastanów się
czy jesteś w stanie
pozostawić wszystko
Kości zostały rzucone
dziś wygrywam ja
z ironicznym uśmiechem
ściskam w dłoni resztki
wczorajszego zawahania
błyskiem oka manipuluję
konglomeratem słów
poczekaj
pomińmy zasady gry
schematyczność
budzi we mnie odrazę
czołgam się
między konwenansami
ścierając kolana
indywidualności
jeszcze tylko raz
pozwól mi rzucić
może...
może znów się uda
zdmuchnąć papierowe ludziki
oddechem stanowczości
Kości zostały rzucone
i nie ma odwrotu
Drobiazg, taki mały drobiazg...
OdpowiedzUsuńPorzucone myśli,
płynę.
Zostawiając smutek, z nadzieją na lepszy dzień.