Biskup z "Marana tha"
Od dzisiaj cieszymy się darem nowego biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej, którym został mianowany przez papieża Franciszka ks. Michał Janocha:-)
Biskup nominat sprawował przez kilka lat posługę ojca duchownego w warszawskim Seminarium Duchownym, ponadto jest profesorem historii sztuki i wybitnym znawcą ikonografii. Na swoje biskupie zawołanie wybrał on wezwanie, będące ostatnim akcentem Janowej Apokalipsy i jedna z najstarszych modlitw Kościoła: "Marana tha". Uzasadniając ten wybór mówił:
- W tym wołaniu, którym się kończy Biblia, jest cała tęsknota Kościoła za pełnią, byciem z Bogiem. Tam jest napisane: „Duch i Oblubienica mówią: Przyjdź”. Oblubienica jako Kościół, Oblubienica jako Maryja. Właściwe całe wołanie świadome i nieświadome wszystkich ludzi to jest to wołanie o miłość. Kiedy pracowałem w Laskach, w ośrodku dla niewidomych, pewna dziewczynka zapytana o to, co to jest niebo, odpowiedziała że to tam, gdzie „kocham” i „będę wołać” nigdy się nie kończy. W „Marana tha” jest zawarte całe to pragnienie.
Radujemy się nowym biskupem naszej diecezji, życząc mu z całego serca obfitości Bożych łask i asystencji Ducha Świętego w posłudze pasterskiej, do której Pan Bóg go wybrał. Dla mnie osobiście wybór ks. Michała, którego dobrze znam pięknie streszcza się w przywoływane w Dziejach Apostolskich stwierdzenie św. Piotra Apostoła: „Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie”. [Dz 10, 34-35]
Mamy zatem biskupa Rafała, teraz Michała, czekamy na Gabriela i będą jak trzej Archaniołowie:-)
Komentarze
Prześlij komentarz