Muzyka łagodzi obyczaje
Skoro muzyka łagodzi obyczaje, to żeby urozmaicić tego bloga, tak by czytanie nie stało się zbyt monotonne będę co jakiś czas starał się wrzucić poza wierszem również jakiś muzyczny kawałek. I myślę, że dobrze zacząć od adwentu, bo w końcu to radosny czas oczekiwania. Jedne z nich będą bardziej do słuchania, inne bardziej do przemyślenia ze względu na treść.
Dzisiaj jeden z utworów moim zdaniem niezwykłego i trochę późno odkrytego prze ze mnie za sprawą jednej niezwyklej osoby (mającej większą intuicję do dobrej muzyki niż ja) zespołu Schiller.
A oto przykład. mam nadzieję, że przypadanie do gustu:-)
Miłego słuchania.
Dzisiaj jeden z utworów moim zdaniem niezwykłego i trochę późno odkrytego prze ze mnie za sprawą jednej niezwyklej osoby (mającej większą intuicję do dobrej muzyki niż ja) zespołu Schiller.
Duet Schiller powstał pod koniec lat 90. w Niemczech. Stworzyli go dwaj producenci Christopher von Deylen i Mirko von Schlieffen. Nazwa grupy nawiązuje do nazwiska wielkiego poety niemieckiego Fryderyka Schillera. Muzyka Schiller to połączenie trance'owych beatów i poetyckich tekstów.
Miłego słuchania.
Po prostu wstrzymuje oddech, chowając łzy
Czekałam na ciebie przez te wszystkie lata
Jestem z tobą samotna duszo
Ale nie powinieneś czekać tak długo
Trzymaj mnie w swoich ramionach i nie pozwól odejść
Z trudem próbuje przemóc moje lęki
Czy to może być prawdą
Ze ty czujesz tak samo jak ja?
Jestem z tobą samotna duszo
Trzymaj mnie w swoich ramionach i nie pozwól odejść
Jestem zmęczona udawaniem, zmęczona walką sama z sobą
Jestem zmęczona udawaniem, zmęczona życiem w tym domu sama
Jesteś brzegiem, podczas gdy ja jestem wodą
Jesteś jedyny, jesteś drugą stroną mojego wszechświata
I złapie cię, gdy będziesz upadał
Ja zawsze marze
Ale jak mogę zrobić krok?
Wiem, powinnam ci powiedzieć
Czas upływa
I czuje wszystko na raz, jesteś jedyny
Czuje ze to dla mnie szansa
Jestem zmęczona udawaniem, zmęczona walką sama z sobą
Jestem zmęczona udawaniem, zmęczona życiem w tym domu sama
Jesteś brzegiem, podczas gdy ja jestem wodą
Jesteś jedyny, jesteś drugą stroną mojego wszechistnienia
I złapie cię, gdy będziesz upadał.
Jak gwiazda filmowa świecisz jasno
W najciemniejszą noc jesteś moim światłem świec
Halo! Halo!
Mogę siąść tuż obok ciebie?
Spójrz, ja drżę
Dotknij moich ust
Delikatnie opuszkami swoich palców
Halo! Halo!
Nie znasz mnie, ale ja znam ciebie
Przynajmniej tak myślę
Jestem zmęczona udawaniem, zmęczona walką sama z sobą
Jestem zmęczona udawaniem, zmęczona życiem w tym domu sama
Jesteś brzegiem, podczas gdy ja jestem wodą
Jesteś jedyny, jesteś drugą stroną mojego wszechistnienia
I złapie cię, gdy będziesz upadał.
Komentarze
Prześlij komentarz